Co to w ogole mialo byc? Film, w ktorym jawnie widać, że powstał po to, aby lansowały się jakieś nieznane gwiazdy muzyki i jakiś narciarz. Fabuła niby jakaś jest, ale wszystko beznadziejnie pokazane. Piosenki nie wniosły nic do filmu, służyły tylko do zapchania i tak już krótkiego czasu trwania filmu.
Jedyny plus to...