zgodziła się na nakręcenie takiego filmu który pokazuje ją w niezbyt dobrym świetle przestawiąc przekręty jakie robili w przeszłości.
Wiesz myślę że to jest też w swoim rodzaju jakaś reklama firmy FORD. W bardziej lub mniej pozytywnym lub negatywnym świetle.
sądzę, że Hollywood to trochę większy biznes niż jedna firma samochodowa- raczej nie mieli wyboru ;-)
Doceniając dokonania Forda jako genialnego twórcy samochodowego imperium nie możemy mu zapomnieć np. jego skrajnego antysemityzmu czy wiernej przyjaźni z naszym negatywnym bohaterem pod tytułem Adolf Hitler . Życie toczy się dalej , nikt przez takie rożne niemiłe fakty nie będzie się gniewał na jeden z najlepszych na świecie samochodów jakim jest marka Ford . Ale dobrze jest mieć obiektywne spojrzenie na głośne osoby tego świata .
Muszą. : ) Bo jest to marka, która w dużym stopniu występuję w filmie i dzięki tej marce zarabiają. ; )
A myślisz, że dlaczego w słabych filmach twórcy zasłaniają marki ?
Moim zdaniem nie musieli pytać o zgodę. Potrzebowali jedynie zgody na pokazanie logo Forda w filmie.
Nie znam amerykańskiego prawa, ale być może jeśli film bazuje na prawdziwej historii, nie ma problemu z pokazaniem loga i innych historii. Inaczej na świecie nie kręcono by filmów dokumentalnych np. o Monsanto.
Inna bajka, ale jeśli film jest oparty na faktach, to bardzo łatwo wybronić się w sądzie, zwłaszcza w USA. Tak przynajmniej mi się wydaje. Gdybyś chciał nakręcić polski film fabularny, opowiadający historię prywatyzacji np. Polskich Kolei Państwowych, myślę że nie potrzebowałbyś na to zgody obecnego właściciela.
Na potrzeby filmu (który nie jest dokumentem, tylko fabularyzowaną historią opartą tak jak piszesz na prawdziwej historii) niepotrzebna jest w zasadzie znajomość marki. To czy to jest Ford, Volkswagen, Honda... co za różnica? Emocje przeżywane podczas filmu powinny być takie same (choć pewnie z większą przyjemnością będzie oglądał ktoś, kto np. z jakichś powodów fordów akurat nie lubi ;))
obejrzyj sobie to http://www.filmweb.pl/film/Tucker+-+konstruktor+marze%C5%84-1988-11242
zobaczysz jak fabrykanci z Ditoryd ukradli zasadniczo wszystkie patrnty
ale o co tak w ogóle chodzi, chodzi oczywiście o utrzymanie monopolu na samochody nie da się ukryć, że Ford mocno posunął świat w epokę mechanizacji był jedyny i taki chciał pozostać.
Stąd chyba naturalna walka wszelkimi środkami o utrzymanie monopolu na samochody.
Ford przegrał sprawę w sądzie, więc jeżeli film nie zaczernia wizerunku firmy, to nie mają nic do gadania. Zresztą Amerykanie wypuścili całe mnóstwo takich produkcji, m.in. o przekrętach koncernów farmaceutycznych, energetycznych, chemicznych, po motoryzacyjne i tytoniowe, i oczywiście sektor finansowy i nieruchomości, który doprowadził do globalnego kryzysu światowego. Lista jest pewnie dłuższa. Jak do tego dołożysz niedawno nakręcony film o pedofilii w kościele, to będziesz miał komplet.
Nic nie mieli do gadania. Podobnie, jak po przegranym procesie nie mogli zabronić, aby o tym pisano w gazetach itp. Logo, może być zastrzeżone, bo to własność, ale nazwa, w sensie wypowiadania, jest ogólnie dostępna.
Odbiegając od tematu. Dziwi mnie, że tyle się pierniczy o kryptoreklamie, ale jakoś w mediach na luzie można mówić fajsbuk, tłiter i podobne szity.
Bo ta głupota tak wżarła się w naszą rzeczywistość, że ludzie nie pamietają jaką kase na tym trzepią twórcy .
Powiedział bym że ludzie ludziom zgotowali taki los .Żeby o istnieniu człowieka decydowała rejestracja na facebooku, o jego kontaktach z bliskim , żeby każde pierdnięcie tam dokumentować, każdą myśl . A technika przeobrażała się w ten sposób, że teraz telefon nie jest do dzwonienia tylko do selfie . Paranoja jakaś .