Wzruszająca, prawdziwa historia, ukazująca jak można walczyć o swoje prawa. Oparta na faktach z 2005/2006 roku z Wielkiej Brytanii. 10/10
piekny i pelen wzruszen,przeplakalam pol filmu ! Świetna gra aktorska obu aktorek
Moim zdaniem gra aktorska Ellen Paige była bardzo słaba. Jej uroda nie pozwala jej na odegranie większych emocji. J. Moore zagrała po mistrzowsku. Jeśli mam porównać duet Blanchet - Mara i duet Moore i Paige to bardziej przekonały mnie aktorki filmu "Carol" jeśli chodzi o przekaz większych emocji. Paige mimo tego, że należy do świata LGTB to zagrała bardzo słabo. Pewnie wrzucili ją do obsady tego filmu ze względu na orientacje. Caroll gra często debila i tym razem nie było inaczej. Jego kreacja w ogóle nie pasowała mi do tego filmu. Fabuła filmu ogółem okej. Walka o sprawiedliwość i równouprawnienie zawsze jest na czasie. Niestety zabrakło mi w tym filmie dramaturgii. Aktorów w tym filmie było może kilku na krzyż, ujęcia słabe, muzyka słaba. Warto obejrzeć film tylko dla J.Moore.