W Swacie zagrał tego pierdolniętego zajebanego browarami łysola, co za wieśniak podjął by się takiego zadania... Widać że z Honolulu..
Ej, wyluzuj... to tylko film. Skoro tak Cię to oburzyło to czemu oglądasz takie filmy, na początku seansu jest wyraźnie napisane, że zawiera treści, które mają posłużyć jako rozrywka a nie jako pretekst aby wzbudzić niesmak wśród Polaków. Dla Twojej wiadomości, jeżeli w filmie zamieszcza się taką "ulotkę" to coś oznacza i trzeba się liczyć z tym, że mogą byc sceny, które mogą urazić niektórych widzów. Więc nie rozumiem skąd ten wielki bulwers, to tylko żart (jak dla mnie udany:):))