Facet ma niewątpliwy talent do komedii . Każdy film z jego udziałem jest co najmniej dobry . Od
jakiegoś czasu zagra nawet w czymś poważniejszym jak Moneyball czy Django ale w komediach
jest wyróżniającym się aktorem . Oby tak dalej i dorówna Sandlerowi , Schneiderowi , Carrelowi ,
Carreyowi i całej reszcie :)
Wszystko fajnie ale "dorówna SANDLEROWI"? Jak dla mnie to on jest o wiele ciekawszy niz aktor "wiecznie powtarzajacej sie tej samej roli" Sandler
Sandler to mój ulubiony aktor komediowy i w każdym filmie z jego udziałem bawię się wyśmienicie. Nie patrzę na inne aspekty jego aktorstwa ale w komediach jest wyśmienity.
Nie wykluczam ze nie jest zabawny ale moim zdaniem wszedzie gra tak samo, identyczna sytuacja jak z Jennifer Aniston, uwielbiam ja ale ciagle gra tak samo i w podobnych filmach a do tego jakis super umiejetnosci aktorskich chyba nie potrzeba. A Jonah Hill ma zróznicowane role i w mojej opini jest bardziej utalentowany od Sandlera ;]
Talent komediowy a talent filmowy to dwie różne rzeczy. Ja uważam, że Sandler nadaje się tylko do komedii i tu jest gwiazdą, a Hill pokazał, że potrafi zagrać nawet w ambitniejszych produkcjach. Dlatego ma przewagę.
Nawet w tych "poważniejszych" rolach zawsze wnosi dużo humoru. Oglądając "Moneyball" zawsze chciało mi się śmiać, kiedy miał coś do powiedzenia.
Moim zdaniem najlepszy był w "Superbad". Pobił McLovina i resztę. Wtedy wiedziałem, że jeszcze będzie o nim głośno.
Bądź co bądź nie jest on "komikiem" który rzuca idiotyczne dowcipy albo wywraca się na skórce banana. Doskonale używa ironii i sarkazmu co w połączeniu z jego ogromnym dystansem do siebie sprawia, że jest jak dla mnie najlepszym aktorem grającym w filmach komediowych. Oczywiście doskonale zagrał również w innych filmach o których sam wspomniałeś.
PS. Jego "humor" nie jest dla wszystkich. Niektórzy ludzie że tak to delikatnie ujmę nie rozumieją jego żartów :P